Historia najstarszego zawodowego klubu z Londynu to opowieść o wielu latach prób zaistnienia i walki o utrzymanie w Premiere League. Mimo sezonów spędzonych poza czołówką klub miał swoje piękne chwile, a przywiązanie kibiców nigdy nie zmalało. Fulham F.C. to prawie 140 lat piłkarskich i sportowych tradycji. Niemal jeden i pół wieku prawdziwej futbolowej batalii o być albo nie być. To momenty zachwytu i zwątpienia we własne umiejętności i poważna dawka sportowej złości.

Koszulki z początku były czerwono-białe. W 1903 roku stworzony został nowy projekt. Adaptacja białych koszulek i czarnych spodenek z czarnymi lub białymi podkolanówkami okazała się strzałem w dziesiątkę. Na przestrzeni wieku i nieco ponadto, strój zmieniał się o detale. Czasem pojawiały się na nim czerwone elementy, a innym razem był całkiem biały (koszulka, spodenki, getry). Obecnym producentem strojów londyńskiego zespołu jest Adidas, ale w przeszłości były to również takie firmy jak Nike, Puma czy też Umbro. W 2017 roku na koszulce widniało logo Grosvenor Casinos, firmy będącej właścicielem kasyn w największych miastach w Wielkiej Brytanii.

Fulham FC swoje pierwsze mecze najprawdopodobniej rozgrywał w Hurlingham Park. Był to rok 1879, a w 17 lat później, po wielu przeprowadzkach i kolejnych adaptacjach, zespół osiedlił się na Craven Cottage. Od 1896 roku, przez cały XX wiek i jeszcze trochę dłużej, grywają na własnej murawie, która w latach 2002-2004 została zmodernizowana. Wyłączając lata modernizacji, stadion Craven Cottage spełniał swe zadanie przez 120 lat ciągłego użytkowania.

Do największych sukcesów drużyny można zaliczyć finał Pucharu UEFA w sezonie 2009/10 oraz zwycięstwo w Pucharze Intertoto w 2002 roku. Fulham było mistrzem wielu angielskich dywizji, lecz nigdy nie udało im się wygrać Premier League. Ich największym ligowym osiągnięciem pozostaje zatem 7 miejsce, osiągnięcie z sezonu 2008/09. Przez klub przewijały się legendy futbolu, takie jak, np. George Best – jeden z najlepszych piłkarzy wszech czasów. Gwiazdorami Fulham byli Johnny Haynes, Joe Bacuzzi czy super strzelec Jim Hammond.